środa, 11 maja 2016

11.05.2016

Dziś trochę zwolniliśmy. Przed południem miałem święty spokój, bo dzieciaki miały treningi i lekcje, a po południu graliśmy we flagi i poszliśmy do sklepu. Minęło jakoś szybko, jeszcze na wieczór zaordynowałem kolejne lekcje i tyle.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz