* Pamiętnik z życia - jeden dzień, jedno zdjęcie * A diary of a life - one day, one photo * Tagebuch des Lebens - ein Tag, ein Foto * Diario de la vida - un dia, un foto * Denník života. Jeden deň, jedna fotografia * Дневник жизни. Один день, одна фотография * Diary ya maisha. Siku moja, moja ya kupiga picha
czwartek, 12 grudnia 2013
12.12.2013
Kajka zrobiła pobudkę o 7, nawet dobrze, bo miałem załatwić parę rzeczy wcześniej. Zatem pojechałem po książkę dla Kosmy, załatwiłem sprawę taty Morisa z klasą - okazało się, że na pogrzeb idzie spora delegacja, włącznie z wiązanką. Trochę żałuję, że mnie nie było, ale niespecjalnie mogłem. Po lekcjach fotokoło, które fajnie wyszło z tytułem 'Przez'. Wróciłem, Kajka spała, więc zajęcia Gosi spędziłem na drzemce wraz z nią - obudziła się 5 minut przed końcem - przez co poszła spać o 21... Jeszcze tylko papierki na jutro...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz