środa, 1 maja 2013

01.05.2013

Ledwo zebrałem się z łóżka, żeby pojechać po małą. Ale dziś po Warszawie jeździ się genialnie! Kaja była zachwycona, z otwartą buzią chłonęła wszystko, wyszliśmy na spacer po okolicy - cały dzień spędziliśmy razem. Tylko szkoda, że trzeba ją było z powrotem odwieźć na wieczór...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz